Co mówi producent ?
SUBTELNE KOLORY PASTELOWE, INTENSYWNE ODCIENIE ULTRA
KOLORYZACJA PÓŁTRWAŁA !
KOLORYZACJA PÓŁTRWAŁA !
VENITA TRENDY CREAM to niezwykle łatwy w stosowaniu kremowy toner do koloryzacji włosów. Idealny do koloryzacji całych włosów oraz do wykonania kreatywnych efektów. Stwórz elektryzujące lub pastelowe efekty na włosach. Baw się kolorem! Kremy koloryzujące VENITA TRENDY CREAM można ze sobą mieszać tworząc niepowtarzalne kolory!
- 0% amoniaku, utleniaczy, PPD
- precyzyjna aplikacja kremu
- możliwość dowolnego łączenia kolorów
- odżywka do pielęgnacji włosów lub do zmieszania z kremem koloryzującym
- precyzyjna aplikacja kremu
- możliwość dowolnego łączenia kolorów
- odżywka do pielęgnacji włosów lub do zmieszania z kremem koloryzującym
W opakowaniu: krem koloryzujący 75ml, odżywka do włosów 2x25ml, rękawiczki, instrukcja użycia. Dostępne w najlepszych drogeriach!
Co mówię ja ?
Toner w ogóle nie sprawdził się na moich włosach. Efekt widać tylko na końcach. Na szczęście nie zniszczył moich włosów, ale pieniądze wydane w błoto.
Przed :
Przed :
Po :
Aplikacja :
Uwielbiam takie szalone kolory na włosach. Sama nie odważyłabym się na taki efekt ale bardzo podoba mi się to u innych kobiet. Koniecznie podeślę siostrze, która z takimi kolorami eksperymentuje, żeby uważała na ten produkt. A czy pierwsze zdjęcie w tym wpisie to Twoje włosy? Efekt mega. W jaki sposób go uzyskałaś? :)
OdpowiedzUsuńNiee, taki sposób, żeby zachęcić innych do przeczytania wpisu :)
UsuńJa robiłam różowe z Coloristy i załapało też najbardziej na końcówkach... Szału nie było :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam rose blond, ale nawet nie próbuje bo szkoda włosów..
UsuńCzyli eksperyment średnio udany, życzę powodzenia następnym razem
OdpowiedzUsuńbędę próbować dalej ! :)
UsuńKiepsko, skoro nawet na jasnych włosach wychodzi bardzo słabo :/
OdpowiedzUsuńzero efektu praktycznie.. to co było to się utrzymało dwa dni..
UsuńU mnie wszystko, co ma 0% amoniaku, odpada na wejściu - nie działa, po prostu. A tonery zawsze przyjmowały się dopiero na kompletnie odbarwionych włosach - i to też nie wszystkie...
OdpowiedzUsuńja się nie poddaje, będę próbować dalej !
UsuńJa póki co zrobiłam sobie różowe ombre :D
OdpowiedzUsuńpróbowałam, ale po różowej farbie ani śladu...
UsuńJa chyba jestem już za stara na takie eksperymenty ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jest za późno !
UsuńOdważnie ;) Swoją drogą lato jest od tego, aby szaleć... ;)
OdpowiedzUsuńjestem tego samego zdania !
UsuńKolor fajny Ci wyszedł, ja ostatnio próbowałam wiśniowej szamponetki... wyszła masakra, ale fryzjer mi je podratował i chyba nie będę na razie kombinować :D :)
OdpowiedzUsuńoj szamponetki bywają zdradliwe
UsuńTen kolor jest fantastyczny! :)
OdpowiedzUsuńoj taak !
UsuńWcześniej sama eksperymentowałam na swoich włosach przez co bardzo je zniszczyłam i musiałam zrobić ostre cięcie. Od tego czasu 50 razy przemyślę zanim pofarbuję i oczywiście musi być to u fryzjera, obecnie zastanawiam się nad siwymi refleksami! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńoj ja bardzo dbam o włosy, bo takto byłabym siwa
UsuńWłosy wpierw należy rozjaśnić aby uzyskać taki odcień. Z brązu srebrnych nie zrobisz. Nie ma co się dziwić
OdpowiedzUsuń