wtorek, 12 września 2017

GREAT GIFT #2 || FREEDOM



Hej wszystkim ! 
Dziś chciałam zaprosić was do kolejnej części, w której pokaże resztę kosmetyków otrzymanych od makeup revolution polska. Tym razem jednak będzie to siostrzana marka Freedom makeup. 

1. Pierwszą rzeczą, którą chce wam pokazać będzie paletka którą widzicie na zdjęciu powyżej. Jest prze cudowna, ma wspaniałe kolory. Od razu mnie urzekła i nie mogę się doczekać, aż zacznę tworzyć nią makijaże. Paletka jest super na pigmentowana co możecie zobaczyć niżej na zdjęciu.
Można nią stworzyć każdy makijaż, od dziennego po wieczoru i zahaczając jeszcze o art makeup. 
Jest to moje oczko w głowie i perełka ♥
http://www.ekobieca.pl/product-pol-27870-Freedom-Makeup-Pro-Decadence-Palette-Clubbed-To-Death-Paleta-cieni-do-powiek.html




2. Kolejną rzeczą była paletka, którą można stworzyć dzienne i wieczorowe makijaże. Pamiętam, że na początku swojej przygody z makijażem miałam tą paletkę i byłam z niej zachwycona. Potem jednak przestała mi wystarczać. Plusem tej paletki jest to, że posiada lusterko i wybierając się w podróż  w zupełności by mi wystarczyła. 
Co do jakości to cienie są bardzo trwałe i praktycznie się nie osypują.

http://www.ekobieca.pl/product-pol-28530-Freedom-Makeup-Pro-Decadence-Palette-Todays-Tonight-Paleta-cieni-do-powiek.html



3. Trzecią rzeczą którą chce pokazać, a w sumie to czteroma to są produkty do brwi. Już kiedyś chciałam sobie kupić pomadę od freedom makeup jednak nigdy nie wiedziałam jaki odcień wybrać i zawsze rezygnowałam. Tak mi się udało, że w paczce otrzymałam kolor idealny dla mnie. Pomada do brwi jest cudowna! Trzyma się cały dzień i jeszcze trochę ! Jest bardzo prosta w aplikacji, a po nałożeniu wygląda bardzo naturalnie. Jest to moja perełka makijażowa i męczę ją codziennie. 
Co do cieni do brwi to nie przepadam za bardzo za takimi produktami. Dawniej tylko takich używałam, ale przestały mi wystarczać. Ponadto zauważyłam, że brwi wykonane pomadą dają bardzo naturalny efekt. Jeden cień powędrował do mojej mamy, drugi na rozdanie na instagramie, a trzeci sobie jednak postanowiłam zostawić, na pewno się przyda. 

(auburn, medium brown, dark brown, taupe )

4. W paczce dostałam również zestaw 4 błyszczyków. Na początku myślałam : ,, a nie moje kolory, komu ja je dam'' Jednak jak zaczęłam robić swatche i nałożyłam je na usta to się w nich zakochałam. Rozprowadzają się jak masełko i mają cudowne krycie. Jedna warstwa wszystko przykrywa. Ich wykończenia nie umiem określić, ale wiem, że ja jesień będzie do mój must have. Ta czerwień jest prze cudowna, a ten fiolet skradł moje serduszko. 




5. Teraz coś co lubię najbardziej czyli GLOW ! Jest to puder rozświetlający. Czytając opis produktu dowiedziałam się, że można go użyć do rozświetlenia ciała, więc jestem szczęśliwa, bo lubię jak się  wszystko świeci. Rozświetlacz to mój ulubiony kosmetyk i kolejny must have. Odcień trochę nie w moim guście, jednak pewne jest to, że się u mnie nie zmarnuje, bo kocham wszystko co daje połysk. Nie wielka ilość wystarczy, że piękne rozświetlić łuk brwiowy i kości policzkowe. 

(ten na prawo )

6. Kolejna rzecz to produkt jaki chciałam sobie kupić już jakiś czas temu. Mianowicie jest to paletka do konturowania twarzy na mokro. Produkty się bardzo dobrze blendują i są mega napigmentowane, więc trzeba uważać, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Póki co, na razie taki zestaw mi wystarczy. Do tego był dołączony pędzel, który spokojnie daje radę. 


7, Już na koniec zostawiłam wielkiego bubla dla mnie. Jest to bananowy puder. Dlaczego bubel ? Otóż zostawił na mojej skórze żółte
 plamy. Próbowałam to jakoś zakryć i rozetrzeć z białym pudrem, ale to jeszcze pogorszyło sprawę. Plusem jest jego wielkość bo ma aż 8g i bardo praktyczne opakowanie, Ponadto jest przyjemny w dotyku. Może jeszcze kiedyś dam mu szanse, na razie jestem na nie. 

(ten na prawo ) 


piątek, 1 września 2017

💎GREAT GIFT #1💎 || MAKEUP REVOLUTION


Kilka dni temu dotarła do mnie paczka od makeuprevolutionpolska. Paczuszkę dostarczył kurier, więc szybko wszystko poszło. Co do zawartości paczki, to średnio jestem zadowolona, ponieważ kilka rzeczy mi się powtórzyło i powędrowało do kogoś innego, ponieważ nie jestem w stanie używać na przykład 2 paletek tych samych cieni, a nie lubię też jak jakieś kosmetyki leżą i się marnują. Przejdźmy do sedna, czyli do zawartości paczki. 

1. W paczce znalazłam 4 wykręcane szminki. W tym jedna matowa. Co do kolorów to jestem zachwycona ( https://www.instagram.com/p/BYYeK--hlRq/?hl=pl&taken-by=k_comelinessblogger ) Mają przepiękne opakowania i bardzo przypominają mi pomadki od MAC COSMETICS. Trzy zostawiłam dla siebie i jedną podarowałam siostrze, bo nie mój odcień. Co do trwałości to najdłużej trzymała się ta matowa, jednak reszcie nie mogę nic zarzucić. Ostatnio często sięgam po te pomadki, ponieważ super się nakładają. Nie jest takie tępe i suche. Wręcz przeciwnie. Nie zauważyłam, żeby wysuszały moich ust. 
Co do piątej szminki, błyszczyku nie jestem przekonana, chyba powędruje do mojej mamy, nie mój kolorek. 



(girls best friend, Diamond Life matte, Private Members Club, Red Carpet )

(LIP AMPLIFICATION EPIC LOVE )

2. Następną rzeczą jaką znalazłam była paleta ośmiu korektorów i pamiętam, że jakiś rok temu miałam podobna paletę korektorów tej marki. Jednak jestem osobą, która nie ma dużych problemów z cerą i nie potrzebują korektora, bo podkład mi wystarcza. Jednak myślę, że jest to must have każdej makijażystki, ponieważ w jednym miejscu mamy kolory dla wszystkich klientek i jest to super wersja dla mobilnych wizażystek. Co do jakości to korektory radzą sobie z sińcami pod oczami i lekkimi wypraskami. 



3. W paczce znalazłam jeszcze 5 takich cudownych rzeczy. Jednak opowiem tylko o 3 dziś. 
Puder to cudo nad cudami. Super utrwala makijaż i jest to teraz mój ulubieniec. 
Co do dwóch rozświetlaczy od mur to szczerze mówiąc nie jestem przekonana co do stosowania ich jako rozświelacze, ponieważ wole chłodne odcienie. Dlatego też REJUVENATE używam jako cienie a ROSE GOLD LIGHTS jako różu. 
Ten brązowy daje cudowny efekt nałoży na mokro na środek powieki. 
http://www.ekobieca.pl/product-pol-27346-Makeup-Revolution-Strobe-Highlighter-Rejuvenate-Rozswietlacz-do-twarzy.html
https://www.ladymakeup.pl/sklep/makeup-revolution-vivid-baked-highlighter-rozswietlacz.html




(rejuvenate, rose gold lights, glow )




4. W paczce dostałam również paletke 32 cieni do powiek. Sama sobie kupiłam ją na początku czerwca i męczę cały czas. Pigmentacja i trwałość tych cieni zachwyca mnie za każdym razem. Można nią stworzyć praktycznie każdy makijaż. Ja malowałam się nią na wesele kuzyna i cienie trzymały mi się całą noc. Co do osypywania to zawyżyłam, że tylko czarny ma ten problem, ale nie jest to chamskie osypywanie się cienie. Dla mnie jest to kolejny must have tej marki. Już nie długo na moim blogu będzie poświęcony wpis specjalnie o niej, bo jest moim oczkiem w głowie.